Konsultanci

Jan Tylka

pro­f. nad­zw. dr hab. kra­­­jo­­­wy ko­­n­su­­l­tant w dzie­­­dzi­­­nie psy­­­cho­­­lo­­­gii kli­­­ni­­cz­nej, pro­fe­sor UKSW w War­sza­wie, czło­nek Pol­skie­go To­wa­rzy­stwa Psy­cho­lo­gicz­ne­go i Ame­ry­kań­skie­go To­wa­rzy­stwa Me­dy­cy­ny Be­ha­wio­ral­nej

Leszek Marek Krześniak

dr nauk me­dycz­nych, pre­zes Pol­skiej Fun­da­cji Ko­ściusz­kow­skiej i To­wa­rzy­stwa Mi­ło­śni­ków Ma­cie­jo­wic, au­tor ty­sią­ca au­dy­cji ra­dio­wych i te­le­wi­zyj­nych pro­mu­ją­cych zdro­wy tryb ży­cia i zio­ło­lecz­nic­two

Krzysztof Kazimierz Kosedowski

bok­ser, wie­lo­krot­ny mistrz Pol­ski, me­da­li­sta olim­pij­ski i Mi­strzostw Eu­ro­py, tre­ner bok­su, ko­men­ta­tor walk bok­ser­skich

Mikołaj Wróbel

le­karz or­to­pe­dii i trau­ma­to­lo­gii (do­świad­cze­nie w za­kre­sie ran po­strza­ło­wych –sz­pi­tal po­lo­wy Kar­ba­la, ze­spół ewa­ku­acji me­dycz­nej Camp Ba­bi­lon)) in­struk­tor nur­ko­wa­nia, le­karz nur­ko­wy KDP-CMAS

Andrzej Mioduszewski

dr nauk me­dycz­nych, spe­cja­li­sta or­to­pe­dii i trau­ma­to­lo­gii, in­struk­tor nar­ciar­stwa

http://gazetatowarzystwa.pl/components/com_gk2_photoslide/images/thumbm/376097szklo1.png http://gazetatowarzystwa.pl/components/com_gk2_photoslide/images/thumbm/376097szklo1.png http://gazetatowarzystwa.pl/components/com_gk2_photoslide/images/thumbm/376097szklo1.png http://gazetatowarzystwa.pl/components/com_gk2_photoslide/images/thumbm/376097szklo1.png http://gazetatowarzystwa.pl/components/com_gk2_photoslide/images/thumbm/376097szklo1.png

Login

SWO

Sobota 1 Kwietnia 2023, imieniny: Grażyny, Ireny
Postępowanie medyczne w przypadku ran postarzałowych. PDF Drukuj Email (5888)
piątek, 07 maja 2010 01:12 /

Rany postrzałowe to bardzo szeroki temat, niemożliwy do ujęcia całościowo w jednym artykule. Postaram się w związku z tym skupić na podstawach postępowania w przypadku postrzałów, przede wszystkim w miejscu zdarzenia.

Ewakuacja rannego MedevacPomimo rosnącej siły rażenia broni palnej, śmiertelność na polu walki (według statystyk amerykańskich) maleje. W czasie drugiej wojny światowej wynosiła ona około 30% postrzałów, w trakcie wojny wietnamskiej około 20%, natomiast w Iraku i Afganistanie spadła poniżej 10% wszystkich postrzałów. Spowodowane jest to wprowadzaniem coraz lepszych zabezpieczeń żołnierza na polu walki, ale przede wszystkim ewolucją zasad postępowania z rannymi, począwszy od pierwszej pomocy na polu walki, przez transport rannych, po kompleksowe postępowanie w Centrach Urazowych.

 

Przede wszystkim należy zrozumieć jakie efekty ma dla organizmu trafienie pociskiem.

Bezpośrednim efektem trafienia jest rana penetrująca, którą tworzy pocisk w ciele. Trajektoria pocisku wewnątrz ciała zależy od energii pocisku, jego rodzaju, oraz tkanek, które napotka na drodze. W „idealnych“ warunkach pocisk przechodzi przez ciało na wylot, pozostawiając ranę wlotową i wylotową. Zdarza się jednak, że pocisk rykoszetuje wewnątrz ciała i nie przechodzi na wylot, wówczas po postrzale w brzuch można znaleźć pocisk np.: w klatce piersiowej. W takich przypadkach dochodzi często do znacznie cięższych obrażeń.

Efektem pośrednim postrzału jest jama kawitacyjna, powstała na skutek rozchodzenia się w tkankach wysokociśnieniowej fali uderzeniowej. Prowadzi to do nagłego sprężenia, a następnie zassania tkanek przez które przelatuje pocisk. Na skutek tego tkanki ulegają rozerwaniu. Rozległość fali uderzeniowej zależy bezpośrednio od energii pocisku i może sięgać nawet 10 krotnej średnicy rany penetracyjnej pozostawionej przez sam pocisk. Najbardziej niszczący efekt kawitacji ujawnia się w tkankach zbitych i sztywnych, takich jak mózg, lub wątroba. Uszkodzenia kawitacyjne mięśni, lub płuc są relatywnie mniejsze.

Kolejnym źródłem uszkodzeń są odłamki pośrednie, które powstają, gdy pocisk ulegnie fragmentacji, lub trafi w kość. Fragmenty kostne, lub odłamki pocisku mogą spowodować dużo większe uszkodzenia, niż sama rana postrzałowa. Tego typu zranienia są najbardziej typowe dla amunicji wysokoenergetycznej.

Duże znaczenie ma także odległość z której padł strzał. W przypadku postrzałów z bliska lub wręcz z przyłożenia ogromnym problemem są gazy wylotowe, które są wtłoczone do wnętrza ciała przez ranę wlotową. Mogą one spowodować rozerwanie skóry lub leżących głębiej tkanek miękkich, a także oparzenia.

 

Ambulatorium polowe w Camp Lima w KarbaliZ punktu widzenia chirurga bardzo istotne jest także, czy pocisk trafił w ciało nieosłonięte – w takim przypadku rany są najczęściej czyste i ryzyko infekcji jest niewielkie. Jeśli natomiast pocisk trafił przez ubranie, wówczas rana jest zanieczyszczona przez co znacznie rośnie ryzyko infekcji. Największym problemem są postrzały przez miękkie części kamizelki kuloodpornej. Z mojego doświadczenia wynika, że najskuteczniej zatrzymują pociski płyty ceramiczne, które są w stanie zatrzymać nawet amunicję wysokoenergetyczną, ulegając wówczas rozkawałkowaniu. W przypadku płyt stalowych, powszechnie używanych w kamizelkach krajów byłego Układu Warszawskiego ich zdolność do zatrzymania amunicji wysokoenergetycznej jest niewielka (co sprawdziliśmy na strzelnicy – pocisk z beryla przebijał płyty stalowe z odległości 100 m). Twarde wzmocnienia nie wypełniają jednak całej kamizelki, która – szczególnie na obwodzie zbudowana jest głównie z kewlaru. Zatrzymuje on dobre odłamki i falę uderzeniową, ale w przypadku postrzału bezpośredniego jest przebijany praktycznie przez każdą amunicję. W takich przypadkach do wnętrza rany dostają się włókna kewlarowe, które ulegając rozgrzaniu wtapiają się w tkanki, co praktycznie uniemożliwia ich usunięcie bez wycięcia rozległych obszarów tkanki wokół samego tunelu po kuli.

 



Pokaż / Ukryj komentarze